Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
procą, nie ma siniaków na kolanach, ale po prostu nie dojrzał psychicznie, a to o wiele trudniej zauważyć.
- Dopiero po dwóch latach zorientowałam się, że zamiast na partnera trafiłam na Jasia, który w wielkim sklepie zgubił mamę i teraz płacze. Był nieodpowiedzialny i lekkomyślny. Obrażał się, kiedy zwracałam mu uwagę, flirtował z moimi koleżankami i unikał jak ognia rozmów o wspólnym życiu i dziecku. Kiedy opowiadał o swoim sportowym samochodzie, miał wypieki na twarzy, kiedy ja zaczynałam mówić o pracy, ziewał. W końcu wyrzuciłam go za drzwi. Pół godziny płakał na wycieraczce, potem wstał, kopnął ścianę i zniknął - wspomina Magda, 26
procą, nie ma siniaków na kolanach, ale po prostu nie dojrzał psychicznie, a to o wiele trudniej zauważyć. <br>- Dopiero po dwóch latach zorientowałam się, że zamiast na partnera trafiłam na Jasia, który w wielkim sklepie zgubił mamę i teraz płacze. Był nieodpowiedzialny i lekkomyślny. Obrażał się, kiedy zwracałam mu uwagę, flirtował z moimi koleżankami i unikał jak ognia rozmów o wspólnym życiu i dziecku. Kiedy opowiadał o swoim sportowym samochodzie, miał wypieki na twarzy, kiedy ja zaczynałam mówić o pracy, ziewał. W końcu wyrzuciłam go za drzwi. Pół godziny płakał na wycieraczce, potem wstał, kopnął ścianę i zniknął - wspomina Magda, 26
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego