Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
się nigdy - za dużo, mawiali, mają do stracenia.
Pierwsze starcie miała moja żona. Była zatrudniona jako starszy specjalista do spraw kultury. Jak wszystkim, także i jej kazano przychodzić do biura na siódmą, gdzie zupełnie nie miała nic do roboty. Jak długo można zapoznawać się z regulaminem pracy, regulaminem BHP i folderem kombinatu? Napisała więc pismo do dyrektora - zaopiniowane pozytywnie przeze mnie, gdyż jako wicedyrektor od spraw socjalnych byłem jej zwierzchnikiem - w którym prosiła o zwolnienie z obowiązku podpisywania listy o siódmej oraz o urządzenie i wyposażenie świetlicy, która miałaby być pracownią artystyczną. Na pismo nie dostała odpowiedzi, proszony - za pośrednictwem sekretarki
się nigdy - za dużo, mawiali, mają do stracenia.<br>Pierwsze starcie miała moja żona. Była zatrudniona jako starszy specjalista do spraw kultury. Jak wszystkim, także i jej kazano przychodzić do biura na siódmą, gdzie zupełnie nie miała nic do roboty. Jak długo można zapoznawać się z regulaminem pracy, regulaminem BHP i folderem kombinatu? Napisała więc pismo do dyrektora - zaopiniowane pozytywnie przeze mnie, gdyż jako wicedyrektor od spraw socjalnych byłem jej zwierzchnikiem - w którym prosiła o zwolnienie z obowiązku podpisywania listy o siódmej oraz o urządzenie i wyposażenie świetlicy, która miałaby być pracownią artystyczną. Na pismo nie dostała odpowiedzi, proszony - za pośrednictwem sekretarki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego