Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z Brukseli
Rozmowa z Krzysztofem Przepiórką, byłym oficerem GROM
Szturm to ostateczność
Rz: Jak pan ocenia akcję uwalniania zakładników w Besłanie?
KRZYSZTOF PRZEPIÓRKA: Chciałbym jak najbardziej obiektywnie i rzetelnie. Ale moja wiedza jest tylko taka, jak milionów telewidzów na całym świecie, a więc dalece niewystarczająca do wydawania kategorycznych sądów, do formułowania jednoznacznych ocen. Jestem tym bardziej ostrożny, że u nas istnieje tendencja do tego, żeby "dołożyć" Rosjanom.
Miliony telewidzów patrzyło na obrazy z placu przed szkołą w Besłanie ze współczuciem dla ofiar, ich rodzin i zarazem z wściekłością. Widzieliśmy tylko to, że ratując jednych zakładników skazywano na śmierć innych. Pan zaś
Rozmowa z Krzysztofem Przepiórką, byłym oficerem GROM
Szturm to ostateczność
Rz: Jak pan ocenia akcję uwalniania zakładników w Besłanie?
KRZYSZTOF PRZEPIÓRKA: Chciałbym jak najbardziej obiektywnie i rzetelnie. Ale moja wiedza jest tylko taka, jak milionów telewidzów na całym świecie, a więc dalece niewystarczająca do wydawania kategorycznych sądów, do formułowania jednoznacznych ocen. Jestem tym bardziej ostrożny, że u nas istnieje tendencja do tego, żeby "dołożyć" Rosjanom.
Miliony telewidzów patrzyło na obrazy z placu przed szkołą w Besłanie ze współczuciem dla ofiar, ich rodzin i zarazem z wściekłością. Widzieliśmy tylko to, że ratując jednych zakładników skazywano na śmierć innych. Pan zaś
z Brukseli</></><br><br><div type="convers" sex="mf"><br><br><tit>Rozmowa z Krzysztofem Przepiórką, byłym oficerem GROM</><br><br><tit>Szturm to ostateczność</><br><br><who1>Rz: Jak pan ocenia akcję uwalniania zakładników w Besłanie?</><br><br><who2>KRZYSZTOF PRZEPIÓRKA: Chciałbym jak najbardziej obiektywnie i rzetelnie. Ale moja wiedza jest tylko taka, jak milionów telewidzów na całym świecie, a więc dalece niewystarczająca do wydawania kategorycznych sądów, do formułowania jednoznacznych ocen. Jestem tym bardziej ostrożny, że u nas istnieje tendencja do tego, żeby "dołożyć" Rosjanom.</><br><br><who1>Miliony telewidzów patrzyło na obrazy z placu przed szkołą w Besłanie ze współczuciem dla ofiar, ich rodzin i zarazem z wściekłością. Widzieliśmy tylko to, że ratując jednych zakładników skazywano na śmierć innych. Pan zaś
