Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pozornie są ze sobą związane. Posłowie wyliczali te przypadki - tekst w "Trybunie" identyczny jak notatka UOP na temat kontraktu z J&S, poranna narada u premiera (zastanawiano się na niej, co zrobić z niewygodnym prezesem), fakt, iż od początku dnia w gotowości pozostawała grupa antyterrorystów (wieczorem zatrzymała Modrzejewskiego), wizyty funkcjonariuszy UOP w prokuraturze. A wreszcie - popołudniowa decyzja prokuratury, by zatrzymać Modrzejewskiego w związku ze sprawą IX NFI, oraz samo zatrzymanie, dzień przed posiedzeniem rady nadzorczej Orlenu, która miała zdecydować o przyszłości Modrzejewskiego.
Siemiątkowski próbował obracać sprawę w żart. - Cały dział historii jest poświęcony roli przypadku - odpowiadał.

Jak w amerykańskim filmie
pozornie są ze sobą związane. Posłowie wyliczali te przypadki - tekst w "Trybunie" identyczny jak notatka &lt;name type="org"&gt;UOP&lt;/&gt; na temat kontraktu z &lt;name type="org"&gt;J&amp;amp;S&lt;/&gt;, poranna narada u premiera (zastanawiano się na niej, co zrobić z niewygodnym prezesem), fakt, iż od początku dnia w gotowości pozostawała grupa antyterrorystów (wieczorem zatrzymała &lt;name type="person"&gt;Modrzejewskiego&lt;/&gt;), wizyty funkcjonariuszy &lt;name type="org"&gt;UOP&lt;/&gt; w prokuraturze. A wreszcie - popołudniowa decyzja prokuratury, by zatrzymać &lt;name type="person"&gt;Modrzejewskiego&lt;/&gt; w związku ze sprawą IX NFI, oraz samo zatrzymanie, dzień przed posiedzeniem rady nadzorczej &lt;name type="org"&gt;Orlenu&lt;/&gt;, która miała zdecydować o przyszłości &lt;name type="person"&gt;Modrzejewskiego&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Siemiątkowski&lt;/&gt; próbował obracać sprawę w żart. - Cały dział historii jest poświęcony roli przypadku - odpowiadał.<br><br>&lt;tit&gt;Jak w amerykańskim filmie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego