Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 48
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
zapewne ich problem w starciu z obecnym, polskim światem: [cytat]


Ewa Szumańska "Karmienie"

Frustracja, którą się w sobie wyhodowało, wymaga stałej pożywki. Obserwuję na przykład, jak niektórzy czytają gazetę. Jeżeli akurat nie znajdą doniesień o dużych katastrofach, porachunkach mafijnych czy oskarżeń znanej osoby o malwersacje - przywierają oczami choćby do małych gaf, potknięć czy niezręcznych wypowiedzi. I wtedy westchnienia, na dnie których kryje się drobna satysfakcja. Takie: "No proszę! Ale kretyn! Ale się narobiło! Gdzie my właściwie żyjemy?"... Bo frustracja ma swoje pory karmienia, tak jak zwierzęta w Z00. Czeka na swoje kawałki mięsa. A dziennikarz, dbający o poczytność pisma, staje, jak
zapewne ich problem w starciu z obecnym, polskim światem: [cytat]&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;au&gt;Ewa Szumańska&lt;/&gt; &lt;tit&gt;"Karmienie"&lt;/&gt;<br><br>Frustracja, którą się w sobie wyhodowało, wymaga stałej pożywki. Obserwuję na przykład, jak niektórzy czytają gazetę. Jeżeli akurat nie znajdą doniesień o dużych katastrofach, porachunkach mafijnych czy oskarżeń znanej osoby o malwersacje - przywierają oczami choćby do małych gaf, potknięć czy niezręcznych wypowiedzi. I wtedy westchnienia, na dnie których kryje się drobna satysfakcja. Takie: "No proszę! Ale kretyn! Ale się narobiło! Gdzie my właściwie żyjemy?"... Bo frustracja ma swoje pory karmienia, tak jak zwierzęta w Z00. Czeka na swoje kawałki mięsa. A dziennikarz, dbający o poczytność pisma, staje, jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego