Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
Spartanki" Kniaźnina, przepisanej en pattes de mouche obrysowanej w emblematy narodowe na panieńskim sekretnym sztambuchu przez ciotkę Luizę, uczennicę Jachowicza - szal babki Zwardeckiej był dokumentem, którym Róża dumnie legitymowała się w życiu. Był jak gdyby pokwitowaniem historii ze świadczeń publicznych rodu.
Róża, wyposażona w wyżej wzmiankowe przedmioty, czuła się prawie gardzić patriotycznym społecznikowaniem męża, ba - gardzić w ogóle ubożuchną, łapserdacką, niewolniczą Polską.
- "Przodkowie moi po mieczu i po kądzieli krew swoją przelewali dla kraju" - mawiała. Kiedy generał-gubernator, graf Brenczaninow, zobowiązany za współudział Róży w koncercie na Instytut Ślepych, protegowany przez Marię Teodorównę (jakże pięknie grała wtedy Róża "Legendę" Wieniawskiego, przyciskając
Spartanki" Kniaźnina, przepisanej en pattes de mouche obrysowanej w emblematy narodowe na panieńskim sekretnym sztambuchu przez ciotkę Luizę, uczennicę Jachowicza - szal babki Zwardeckiej był dokumentem, którym Róża dumnie legitymowała się w życiu. Był jak gdyby pokwitowaniem historii ze świadczeń publicznych rodu. <br>Róża, wyposażona w wyżej wzmiankowe przedmioty, czuła się prawie gardzić patriotycznym społecznikowaniem męża, ba - gardzić w ogóle ubożuchną, łapserdacką, niewolniczą Polską. <br>- "Przodkowie moi po mieczu i po kądzieli krew swoją przelewali dla kraju" - mawiała. Kiedy generał-gubernator, graf Brenczaninow, zobowiązany za współudział Róży w koncercie na Instytut Ślepych, &lt;page nr=21&gt; protegowany przez Marię Teodorównę (jakże pięknie grała wtedy Róża "Legendę" Wieniawskiego, przyciskając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego