Czy w ogóle, zwracając się przede wszystkim do klasy średniej, można w Polsce taką bazę ufundować? Tym bardziej że zewsząd słychać o wspominanym już napływie do Platformy ludzi z różnych stron polityki, a przede wszystkim, co tu ukrywać, karierowiczów. Samo w sobie nie jest to złem, bo do polityki zawsze garną się ludzie ambitni, ale jak utrzymać ich długotrwałą lojalność i sprawić, by ich aktywność wykraczała poza potrzeby lokalnego sukcesu, i to raczej gospodarczego niż politycznego?<br><br><tit1>Jak pokonać SLD</><br>Nie ma sensu z góry narzekać. Ktoś musi wygrać następne wybory, a interes narodowy wymaga, żeby nie był to SLD. Bardzo wiele zależy