Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
przykład kupował cały plik gazet i czasopism
Aż dziwne wydało się naszym detektywom, że tak tajemniczy człowiek kupuje i czyta zwykłe gazety. Jedną z nich rozpostarł już przy kiosku i wlepiwszy w nią oczy, ruszył jeszcze wolniejszym krokiem. Paragon trącił Mandżara łokciem.
- Te... ja czytałem, że przestępcy porozumiewają się czasem gazetowym szyfrem. Dają ogłoszenia do prasy...
- Możliwe, że on szuka jakiegoś znaku od swoich.
- To prawie pewne. Po co tak filuje do "Expressu?" Wygrzebali się z przydrożnego rowu. Kryjąc się za drzewami, krok w krok szli za Marsjaninem. Gdy ten przystawał na chwilę, by odwrócić stronę gazety, chłopcy jak szperacze dawali
przykład kupował cały plik gazet i czasopism &lt;page nr=202&gt;<br>Aż dziwne wydało się naszym detektywom, że tak tajemniczy człowiek kupuje i czyta zwykłe gazety. Jedną z nich rozpostarł już przy kiosku i wlepiwszy w nią oczy, ruszył jeszcze wolniejszym krokiem. Paragon trącił Mandżara łokciem.<br> - Te... ja czytałem, że przestępcy porozumiewają się czasem gazetowym szyfrem. Dają ogłoszenia do prasy...<br> - Możliwe, że on szuka jakiegoś znaku od swoich.<br> - To prawie pewne. Po co tak filuje do "Expressu?" Wygrzebali się z przydrożnego rowu. Kryjąc się za drzewami, krok w krok szli za Marsjaninem. Gdy ten przystawał na chwilę, by odwrócić stronę gazety, chłopcy jak szperacze dawali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego