Typ tekstu: Książka
Tytuł: Najprostszą drogą. Rozmowy z artystami
Rok: 1998
malarza - przedstawiciela kierunku?
Oczywiście. Jest nim Braque. Z Polaków - Tadeusz Makowski i Eugeniusz Zak.
Pan przez wiele lat był asystentem profesora Jana Szancenbacha...
Tak. Profesor uprawiał inteligentną dydaktykę, była to artystyczna kindersztuba. Rodzaj jego dydaktyki w tamtym czasie - to czujne obserwowanie studenta, podkreślanie indywidualności, wydobywanie jej charakteru. Miał swoje skłonności, gdy chodziło o kolor, swoje preferencje... Ale nie łamał nikomu kręgosłupa: nigdy nikomu niczego nie narzucał. I ja tę tradycję pedagogiczną z całą świadomością kontynuuję, bo jest to tradycja sprawdzona, najlepsza. I jeszcze jedno: nie było mowy o formowaniu efektu końcowego w pracy nad obrazem. Wierzę, że istnieje pewna ciągłość przekazywania doświadczeń artystycznych
malarza - przedstawiciela kierunku?&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Oczywiście. Jest nim Braque. Z Polaków - Tadeusz Makowski i Eugeniusz Zak.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Pan przez wiele lat był asystentem profesora Jana Szancenbacha...&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Tak. Profesor uprawiał inteligentną dydaktykę, była to artystyczna kindersztuba. Rodzaj jego dydaktyki w tamtym czasie - to czujne obserwowanie studenta, podkreślanie indywidualności, wydobywanie jej charakteru. Miał swoje skłonności, gdy chodziło o kolor, swoje preferencje... Ale nie łamał nikomu kręgosłupa: nigdy nikomu niczego nie narzucał. I ja tę tradycję pedagogiczną z całą świadomością kontynuuję, bo jest to tradycja sprawdzona, najlepsza. I jeszcze jedno: nie było mowy o formowaniu efektu końcowego w pracy nad obrazem. Wierzę, że istnieje pewna ciągłość przekazywania doświadczeń artystycznych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego