Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
Tower po drugiej stronie ulicy. Tu, w "Santuccio", jadała większość zatrudnionych w Zespole.
- Najpierw proszę przyjąć do wiadomości - kontynuowała Vassone, pozornie skupiona na swym steku - iż telepatia - bierna, czyli jednokierunkowa, bo z inną na razie nie zetknęliśmy się, chyba że wszystkich ludzi uznamy za telepatów - jest immanentną cechą osobniczą, determinowaną genetycznie i w żadnym razie nie podlegającą wytłumieniu, zanikowi czy zewnętrznym manipulacjom, farmakologicznym bądź innym. Hacjenda to nic innego, jak wyrzucanie pieniędzy w błoto.
- Ale ewolucjoniści - wtrącił się jednak Hunt, by popisać się podkradzioną wiedzą - utrzymują, że skoro telepatia byłaby możliwa, to kiedyś pojawiłaby się w mutacji i stała dominantą gatunkową
Tower po drugiej stronie ulicy. Tu, w "Santuccio", jadała większość zatrudnionych w Zespole. <br>- Najpierw proszę przyjąć do wiadomości - kontynuowała Vassone, pozornie skupiona na swym steku - iż telepatia - bierna, czyli jednokierunkowa, bo z inną na razie nie zetknęliśmy się, chyba że wszystkich ludzi uznamy za telepatów - jest immanentną cechą osobniczą, determinowaną genetycznie i w żadnym razie nie podlegającą wytłumieniu, zanikowi czy zewnętrznym manipulacjom, farmakologicznym bądź innym. Hacjenda to nic innego, jak wyrzucanie pieniędzy w błoto.<br>- Ale ewolucjoniści - wtrącił się jednak Hunt, by popisać się podkradzioną wiedzą - utrzymują, że skoro telepatia byłaby możliwa, to kiedyś pojawiłaby się w mutacji i stała dominantą gatunkową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego