Związkowiec został ministrem skarbu&lt;/&gt;<br>Po tygodniu przepychanek &lt;name type="person"&gt;Leszek Miller&lt;/&gt; zdecydował: nowym ministrem skarbu będzie poseł &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Zbigniew Kaniewski&lt;/&gt; (56 l.).<br>&lt;q&gt;- Boże, chroń &lt;name type="place"&gt;Polskę&lt;/&gt;&lt;/&gt; - wykrzyknęła na wieść o tym była szefowa resortu &lt;name type="person"&gt;Aldona Kamela-Sowińska&lt;/&gt;. Nie tylko ona jest przerażona nowym ministrem. &lt;name type="person"&gt;Kaniewski&lt;/&gt;, związkowiec &lt;name type="org"&gt;OPZZ&lt;/&gt; i nauczyciel geografii, to pomysł samego premiera. Politycy, w tym wielu z &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;, o kompetencjach &lt;name type="person"&gt;Kaniewskiego&lt;/&gt; w sprawach prywatyzacji nie chcą mówić. Wszyscy są jednak zgodni: &lt;name type="person"&gt;Kaniewski&lt;/&gt; ma niepodważalny atut - podobnie jak premier jest z &lt;name type="place"&gt;Łodzi&lt;/&gt; i pewnie tylko dlatego został ministrem.<br>&lt;au&gt;AW&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Dzieci bały się rodziców, dlatego nie wróciły domu&lt;/&gt;<br>Cała łódzka