i obcesowe metody postępowania z konkurencją zwróciły uwagę władz federalnych, coraz bardziej zainteresowanych sposobami regulowania przemysłu, który narodził się wśród takich fanatyków, jak Jobs, Wozniak i właśnie Gates (jego roczne obroty wynoszą 150 mld USD). Nie jest tajemnicą, że przeciwnicy Gatesa także mieli swój wpływ na poczynania Ministerstwa Sprawiedliwości. Konkurenci giganta z Redmond oficjalnie deklarują, że chodzi im tylko o obronę zasad wolnej konkurencji, ale wielu z nich zapewne nie miałoby nic przeciwko temu, by ich firmy były na miejscu Microsoftu.<br>Problemy zaczęły się, kiedy Microsoft, utrzymując dominującą pozycję na rynku oprogramowania, zainteresował się Internetem. Użytkownicy programu Windows wraz z tym