Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
czemu...
Źle Mu w niebiosach! Wiem, że źle Mu...

Ojciec mój tak swą śmierć przeoczył,
Że idąc do dom - w grób się stoczył.

Siostra umarła z łez i z głodu,
A wszyscy mówią: "Bez powodu!''

A brat mój tak się z bólem ścierał,
Żem nasłuchiwał, gdy umierał...

Kochanka moja teraz ginie,
Żem ją pokochał w złej godzinie.

A ja - nim miasto w mroku zaśnie -
Idę ulicą, idę właśnie...




DO SIOSTRY

Spałaś w trumnie snem własnym, tak cicho, po bosku,
Nie wiem, czy wszystkich naraz pozbawiona trosk?
W śmierci taka zdrobniała, niby lalka z wosku...
Kochałem ten ubożuchny, ten zbolały wosk!

Trup
czemu...<br>Źle Mu w niebiosach! Wiem, że źle Mu...<br><br>Ojciec mój tak swą śmierć przeoczył,<br>Że idąc do dom - w grób się stoczył.<br><br>Siostra umarła z łez i z głodu,<br>A wszyscy mówią: "Bez powodu!''<br><br>A brat mój tak się z bólem ścierał,<br>Żem nasłuchiwał, gdy umierał...<br><br>Kochanka moja teraz ginie,<br>Żem ją pokochał w złej godzinie.<br><br>A ja - nim miasto w mroku zaśnie -<br>Idę ulicą, idę właśnie...&lt;/&gt;<br><br><br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;DO SIOSTRY&lt;/&gt;<br><br>Spałaś w trumnie snem własnym, tak cicho, po bosku,<br>Nie wiem, czy wszystkich naraz pozbawiona trosk?<br>W śmierci taka zdrobniała, niby lalka z wosku...<br>Kochałem ten ubożuchny, ten zbolały wosk!<br><br>Trup
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego