Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 24
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i pieprzem. Danie bardzo, ale to bardzo syte, do którego na dodatek podano gorącą bułkę z pizzowego ciasta. Ten błąd kosztował mnie utratę łaknienia i w rezultacie spowodował brak motywacji do dalszego zapełniania brzucha. Dla zjedzenia rzeczonego kremu czosnkowego musiałem się więc poświęcić, ale taki już los frajera.
Kremik był gładko zmiksowaną zawiesiną mączno-jarzynową, o nikłym, zapachu czosnku. Był to nieuchronny rezultat zbyt długiego podgrzewania zupy. Dlatego śmiem proponować kucharzowi zarumienienie czosnku na patelni, z dodatkiem dobrego masła lub oliwy i w takim kształcie dodanie go w ostatniej chwili do dania finalnego. Ten przecier zbyt przypominał mi torebkowe zupki z
i pieprzem. Danie bardzo, ale to bardzo syte, do którego na dodatek podano gorącą bułkę z &lt;orig&gt;pizzowego&lt;/&gt; ciasta. Ten błąd kosztował mnie utratę łaknienia i w rezultacie spowodował brak motywacji do dalszego zapełniania brzucha. Dla zjedzenia rzeczonego kremu czosnkowego musiałem się więc poświęcić, ale taki już los frajera.<br>&lt;orig&gt;Kremik&lt;/&gt; był gładko zmiksowaną zawiesiną mączno-jarzynową, o nikłym, zapachu czosnku. Był to nieuchronny rezultat zbyt długiego podgrzewania zupy. Dlatego śmiem proponować kucharzowi zarumienienie czosnku na patelni, z dodatkiem dobrego masła lub oliwy i w takim kształcie dodanie go w ostatniej chwili do dania finalnego. Ten przecier zbyt przypominał mi torebkowe zupki z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego