zwany raport Bangemanna (Martin Bangemann pełnił wówczas funkcję komisarza do spraw telekomunikacji i przemysłu w Komisji Europejskiej), w którym kilkudziesięciu sygnatariuszy - przedstawicieli najważniejszych europejskich firm telekomunikacyjnych i informatycznych, wzywa Komisję Europejską oraz kraje Unii do jak najszybszej budowy społeczeństwa informacyjnego w Europie, bo w przeciwnym wypadku Stary Kontynent wypadnie z globalnej gry.&lt;/&gt;<br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Nowa Gospodarka&lt;/&gt;<br>Wielka polityka z jednej strony, giełdowa gorączka internetowa z drugiej spowodowały, że coraz więcej poważnych ludzi zaczęło sądzić, że coś w tym wszystkim jest. Tylko co? Czy inwestowanie w spółki internetowe i firmy high-tech to tylko chwilowa moda, czy trwała tendencja? Rynek nie ułatwiał odpowiedzi, bo