Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 6
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
radosnych twarzy - widać było, że Niemcy już nie panują nad sytuacją, że boją się zapuszczać w teren, dalej od głównego gościńca.
Kościelisko, a przynajmniej nasi góralscy sąsiedzi, odcięci byli od wszelkich wiadomości, nikt nie miał radia, nie docierały konspiracyjne gazetki - żyłyśmy więc w błogiej nieświadomości, odcięte od okropności wojny. Do głodowania i chłodu człowiek zdążył się przyzwyczaić przez te lata, a widok zawsze niezmiennych gór i cudownej górskiej zimy pozwalał zapomnieć o wojennej rzeczywistości. Odpowiednio znieczulające działanie miał również nasz wiek.
Od planowanego powrotu do Krakowa dzieliło nas już tylko kilka dni, kiedy w Gońcu Krakowskim (mówiło się o tej gazecie
radosnych twarzy - widać było, że Niemcy już nie panują nad sytuacją, że boją się zapuszczać w teren, dalej od głównego gościńca.<br>Kościelisko, a przynajmniej nasi góralscy sąsiedzi, odcięci byli od wszelkich wiadomości, nikt nie miał radia, nie docierały konspiracyjne gazetki - żyłyśmy więc w błogiej nieświadomości, odcięte od okropności wojny. Do głodowania i chłodu człowiek zdążył się przyzwyczaić przez te lata, a widok zawsze niezmiennych gór i cudownej górskiej zimy pozwalał zapomnieć o wojennej rzeczywistości. Odpowiednio znieczulające działanie miał również nasz wiek.<br>Od planowanego powrotu do Krakowa dzieliło nas już tylko kilka dni, kiedy w Gońcu Krakowskim (mówiło się o tej gazecie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego