innych ludzi. Otóż poszukiwanie jakości ma jeszcze inny,<br>o wiele głębszy, duchowy a wręcz ewangeliczny sens, gdyż ci, którzy<br>mu hołdują przynajmniej pośrednio, ale za to skutecznie zaprowadzają<br>na Ziemi prawdziwy pokój, bowiem, jak wszystko na to wskazuje:<br><br><gap></><br><br><br><div><tit>APPENDIX:<br><br>"NEW AGE" A GNOSTYCYZM</><br><br><br><br>Istnieje rozpowszechnione przekonanie o bliskich związkach między<br>"gnostycyzmem" a "Ruchem Nowej Ery". W licznych artykułach twierdzi się<br>zazwyczaj, iż ten ostatni to nic innego, jak współczesna i dodajmy <br>zdecydowanie uproszczona wersja starożytnej gnozy. Mówi się wręcz, że<br>"New Age" to właściwie swego rodzaju "neognoza", z charakterystyczną<br>dla tej ostatniej formacji autosoteriologią, czyli przepisem]formułą<br><br>samozbawienia. Trzeba zauważyć, że