Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 4
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
skoczni w konkursie do dwuboju był w życiowej formie. Czuł, że może skoczyć bardzo daleko i że może powalczyć o medalowe miejsce, rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna... W pierwszej serii udany skok na 73, 5 m, w drugiej chciał iść na całego. Pokazać innym, że umie skakać, że stać go na wiele. Najazd na próg skoczni, odbicie i poczuł, że leci na punkt krytyczny skoczni... Wspomina: W powietrzu wszystko było dobrze, ale przy lądowaniu za wcześnie się wyluzowałem, odchyliłem i wylądowałem na nodze zakrocznej i narty mi uciekły. Niewidocznie podparłem skok lewą ręką, do dzisiaj to pamiętam. Bo nie upadłem, czy usiadłem
skoczni w konkursie do dwuboju był w życiowej formie. Czuł, że może skoczyć bardzo daleko i że może powalczyć o medalowe miejsce, rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna... W pierwszej serii udany skok na 73, 5 m, w drugiej chciał iść na całego. Pokazać innym, że umie skakać, że stać go na wiele. Najazd na próg skoczni, odbicie i poczuł, że leci na punkt krytyczny skoczni... Wspomina: W powietrzu wszystko było dobrze, ale przy lądowaniu za wcześnie się wyluzowałem, odchyliłem i wylądowałem na nodze zakrocznej i narty mi uciekły. Niewidocznie podparłem skok lewą ręką, do dzisiaj to pamiętam. Bo nie upadłem, czy usiadłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego