Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
bagnach. Tego roku były one tak suche, że w "najgorsze miejsca" dało się wejść w gumowcach, a tam gdzie polujemy nawet w adidasach.
Pierwszego ranka wszyscy widzieliśmy tokujące koguty i tak jak w zeszłym roku wszystkie były za daleko. Siedzieliśmy z Elą w jednej budce, szeptem tłumaczyłem całe misterium oglądanych godów. Szabas wzruszył nas nie mniej niż mnie przed rokiem. W drugą noc żona poszła do swojej budki - sama wybrała. Zabrała aparat z obiektywem 300mm i była mocno zawiedziona, że nie pozwoliliśmy jej fotografować cietrzewi. Argumenty, że nasze budki stoją zbyt blisko, że spłoszenie cietrzewi aparatem może rozgonić nam tokowisko, przekonały
bagnach. Tego roku były one tak suche, że w "najgorsze miejsca" dało się wejść w gumowcach, a tam gdzie polujemy nawet w adidasach. <br> Pierwszego ranka wszyscy widzieliśmy tokujące koguty i tak jak w zeszłym roku wszystkie były za daleko. Siedzieliśmy z Elą w jednej budce, szeptem tłumaczyłem całe misterium oglądanych godów. Szabas wzruszył nas nie mniej niż mnie przed rokiem. W drugą noc żona poszła do swojej budki - sama wybrała. Zabrała aparat z obiektywem 300mm i była mocno zawiedziona, że nie pozwoliliśmy jej fotografować cietrzewi. Argumenty, że nasze budki stoją zbyt blisko, że spłoszenie cietrzewi aparatem może rozgonić nam tokowisko, przekonały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego