strzyże głowę, pada na ziemię, składa pokłon, siada w popiele: i nie grzeszy Hiob, i nie mówi niedorzecznie przeciw Bogu. Jego rozpacz zaczyna się w momencie, gdy żona radzi mu: "Przeklnij Boga i umrzyj", a przyjaciele, <name type="person">Elifaz z Temanu</>, <name type="person">Bildad z Szuach</> i <name type="person">Sofar z Naama</>, i <name type="person">Elihu</>, na koniec godzą się na zadane mu cierpienie - z bogobojnej pogardy do grzechu i z uniesienia własną niewinnością. Mówi więc <name type="person">Elifaz</> do Hioba: "...<q>przeszkadzasz modlitwie przed Bogiem</>", a Elihu: "<q>Oby doświadczany był Hiob do końca za to, że przystaje do złych ludzi</>."<br>Do końca - to znaczy do śmierci i wydany na śmierć.<br>Tu nie