Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
już jesteśmy spakowani od zeszłego tygodnia. Czekamy tylko aż skończy się turnus, żeby zamknąć dom i wyjechać. Do końca sierpnia będzie spokój. A potem - Bóg pokaże. Oby tylko jemu nie uciec, to nas ocali. I pamiętaj pan - to Dawid pokonał Goliata, nie odwrotnie. Trochę to trwało, ale taki mały, prawie goły rudy gówniarz z procą położył takiego Cyganiewicza. Żydzi zginą, muszą zginąć, bo za bardzo się kłócą i za mało patrzą na inny świat niż swój, więc nie uwierzą w przepowiednie. Ale potem zginie Goliat i już nigdy nie urośnie taki duży. Nie będzie już pogromów, kryształowych nocy... Nu, chyba że
już jesteśmy spakowani od zeszłego tygodnia. Czekamy tylko aż skończy się turnus, żeby zamknąć dom i wyjechać. Do końca sierpnia będzie spokój. A potem - Bóg pokaże. Oby tylko jemu nie uciec, to nas ocali. I pamiętaj pan - to Dawid pokonał Goliata, nie odwrotnie. Trochę to trwało, ale taki mały, prawie goły rudy gówniarz z procą położył takiego Cyganiewicza. Żydzi zginą, muszą zginąć, bo za bardzo się kłócą i za mało patrzą na inny świat niż swój, więc nie uwierzą w przepowiednie. Ale potem zginie Goliat i już nigdy nie urośnie taki duży. Nie będzie już pogromów, kryształowych nocy... Nu, chyba że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego