Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
kaplicy na ostatnią, wieczorną modlitwę. Za wielkim stołem pozostało ich tylko pięciu: toczący ów rybny dyskurs Hugon i Bernard, oraz Gaston de Montpelier - komandor Cengle, rycerz Gilbert de Nimes, którego przedstawiono jako skarbnika komandorii Francji oraz rycerz w długiej szacie, który dotąd nie zdjął kaptura i którego towarzysze nie przedstawili gospodarzowi "pałacu". Teraz właśnie zrzucił kaptur i oczom zebranych ukazało się oblicze o smagłej cerze, posiwiałych przedwcześnie włosach i bystrych, błękitnych oczach. Gaston zwrócił pytający wzrok na Bernarda, który dowodząc templariuszami w Prowansji był jego bezpośrednim przełożonym.
- Nie poznajecie, bracie Gastonie? Nie widzieliście nigdy naszego wielkiego mistrza? Toć przecież sam wielebny
kaplicy na ostatnią, wieczorną modlitwę. Za wielkim stołem pozostało ich tylko pięciu: toczący ów rybny dyskurs Hugon i Bernard, oraz Gaston de Montpelier - komandor Cengle, rycerz Gilbert de Nimes, którego przedstawiono jako skarbnika komandorii Francji oraz rycerz w długiej szacie, który dotąd nie zdjął kaptura i którego towarzysze nie przedstawili gospodarzowi "pałacu". Teraz właśnie zrzucił kaptur i oczom zebranych ukazało się oblicze o smagłej cerze, posiwiałych przedwcześnie włosach i bystrych, błękitnych oczach. Gaston zwrócił pytający wzrok na Bernarda, który dowodząc templariuszami w Prowansji był jego bezpośrednim przełożonym.<br>- Nie poznajecie, bracie Gastonie? Nie widzieliście nigdy naszego wielkiego mistrza? Toć przecież sam wielebny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego