Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
dobrego amerykańskiego pubu dla gejów, na pewno spotkasz tam tulących się do siebie gości w ramoneskach na gołym ciele i skórzanej bieliźnie. I nie uwierzysz, że pierwszymi facetami, którzy włożyli zgrabne, skórzane kurtki byli kilkadziesiąt lat temu lotnicy, a po nich motocykliści, rockersi i punki. A że każdy z nich gotów był uronić łzę przy wyrzucaniu znoszonej, popękanej, wysłużonej kurtki do śmieci? Normalne. "Jedni wolą jedwabie, inni skóry - twierdzi prof. Zbigniew Lew Starowicz. - Skóra, ze względu na swoje właściwości, może być przedmiotem pożądania". I nie ma się co wstydzić. Ale bez dwóch zdań - nigdy nie było to wdzianko dla mięczaków.

Wolni i
dobrego amerykańskiego pubu dla gejów, na pewno spotkasz tam tulących się do siebie gości w ramoneskach na gołym ciele i skórzanej bieliźnie. I nie uwierzysz, że pierwszymi facetami, którzy włożyli zgrabne, skórzane kurtki byli kilkadziesiąt lat temu lotnicy, a po nich motocykliści, rockersi i punki. A że każdy z nich gotów był uronić łzę przy wyrzucaniu znoszonej, popękanej, wysłużonej kurtki do śmieci? Normalne. &lt;q&gt;"Jedni wolą jedwabie, inni skóry&lt;/&gt; - twierdzi prof. Zbigniew Lew Starowicz. &lt;q&gt;- Skóra, ze względu na swoje właściwości, może być przedmiotem pożądania"&lt;/&gt;. I nie ma się co wstydzić. Ale bez dwóch zdań - nigdy nie było to wdzianko dla mięczaków.<br><br>&lt;tit&gt;Wolni i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego