nami a Rosją leży Katyń. Nie ma w tej chwili innej polskiej racji stanu tylko walka przeciwko Sowietom na wszystkich dostępnych nam polach i w każdej dostępnej nam formie. Każdy, kto walczy przeciw Moskwie, jest naszym sojusznikiem, bez względu na to, czy uznaje nasz Rząd w Londynie, czy nie, czy gotów jest gwarantować nasze granice na Odrze i Nysie, czy nie, bez względu na to, czy walczy przeciw komunistom w Europie, na Korei czy na biegunie.<br>Wydawałoby się, że to jest jasne i proste. Nic nam przecież z ziem odzyskanych jak długo panem nad nimi jest Bierut, cóż zmieni uznanie rządu