Guma tak rozmazał kontury, że trzeba było uważnie się wpatrzeć, żeby pojąć, co znaczy ten rytmiczny ruch. - To są bardzo dobre fragmenty do muzyki. - Podszedł do Angelli. - Są rytmiczne i w powtarzających się sekwencjach. I można je ustawiać w różnym tempie, przyspieszać, zwalniać, po prostu idealne do tego, co będziemy grali. Zobaczcie na przykład ten fragment. - Na ekranie ukazała się Wisła filmowana z któregoś z mostów. Kamera zrobiła zbliżenie tafli wody, która na moment wypełniła cały ekran. Falowała, zmieniała kształty i kolory, dodane i zmiksowane przez Gumę. I znowu na drugim planie zarysowała się sylwetka Angelli, tym razem rytmicznie unoszącej się