Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.20
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Uważa, że Winny Gród tylko traci. Za wszystko co złe, włącznie z kiepską kondycją miejscowego sportu, jest skłonny obarczać gorzowian.
Z tej ziemi
A Zenon Czapski z Paradyża nie kryje, że jest z województwa dumny. Bo jak tu nie być, przecież właśnie w Paradyżu województwo powstało. Przedtem zawsze byli na granicy. Był czas, że granica województw przez wieś przebiegała. Później tuż za wsią.
- O tutaj była kiedyś granica - Czapski przyprowadził nas na miedzę. Po lewej, gdzie dziś żyto Skrzypczaka z Kaławy było gorzowskie, a po prawej, gdzie rośnie pszenica Michałka z Gościkowa, zielonogórskie. Sam przyznaje, że dla niego te granice nigdy
Uważa, że Winny Gród tylko traci. Za wszystko co złe, włącznie z kiepską kondycją miejscowego sportu, jest skłonny obarczać gorzowian.<br>&lt;tit&gt;Z tej ziemi&lt;/&gt;<br>A Zenon Czapski z Paradyża nie kryje, że jest z województwa dumny. Bo jak tu nie być, przecież właśnie w Paradyżu województwo powstało. Przedtem zawsze byli na granicy. Był czas, że granica województw przez wieś przebiegała. Później tuż za wsią. <br>- O tutaj była kiedyś granica - Czapski przyprowadził nas na miedzę. Po lewej, gdzie dziś żyto Skrzypczaka z Kaławy było gorzowskie, a po prawej, gdzie rośnie pszenica Michałka z Gościkowa, zielonogórskie. Sam przyznaje, że dla niego te granice nigdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego