Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 12
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
armatnim" Amarykanów, niek sie tam te wschodnie ludy prokomuse tłukom, jes, o jes! Jo juz od rania stojem na śpicy i cujnie wypatrujem to ze wschodu, to ze zachodu. Musem uzgodnić z Jadwigom i z Helciom dyziury. Wróg musi być!
Jak wypatrzymy wroga, to..., no włośnie. Na razie trzeba sioć groch, bo marzec sie końcy, najlepse plony z marcowego siocio, a nojlypiyj strzylo sie z grochu. Panowie sie tyz ciesom bardzo, bo nom skroili reformy. Piykne, z falbankami, cysty róz! Jesce nie nosone, a już pijom w kroku! A panów niy! Cyli, ze reformy som jest dla reformatorów dobre i eleganckie
armatnim" Amarykanów, niek sie tam te wschodnie ludy prokomuse tłukom, jes, o jes! Jo juz od rania stojem na śpicy i cujnie wypatrujem to ze wschodu, to ze zachodu. Musem uzgodnić z Jadwigom i z Helciom dyziury. Wróg musi być!<br>Jak wypatrzymy wroga, to..., no włośnie. Na razie trzeba sioć groch, bo marzec sie końcy, najlepse plony z marcowego siocio, a nojlypiyj strzylo sie z grochu. Panowie sie tyz ciesom bardzo, bo nom skroili reformy. Piykne, z falbankami, cysty róz! Jesce nie nosone, a już pijom w kroku! A panów niy! Cyli, ze reformy som jest dla reformatorów dobre i eleganckie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego