boleć, ale tylko raz. Lepsze to, niż ten wielomiesięczny ból. Zobaczymy co z tego wyniknie... Będzie młyn... Kto wie w czym rzecz, niech trzyma kciuki!</><br><br><br><br><br><div><tit>ZLOT BLOGOWICZÓW</> <br><br>Tak się zastanawiam, czy kiedykolwiek był jakiś zjazd blogowiczów? Chyba nie. A taki pomysł bardzo mi się podoba! Czy nie fajnie byłoby zebrać grono ludzików, wynająć domki nad wodą i poznać się? Wiadomo, że nie wszyscy by przyjechali, nie sposób wszystkich zebrać w jednym miejscu o ustalonym terminie, ale może przynajmniej uda się zebrać węższe grono chętnych? Znamy się przecież nie od dziś, wiemy o swoich troskach, pomagamy sobie wzajemnie rozwiązywać problemy, cieszymy się