Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
strofować i pouczać ludzi miary Kotarbińskiego czy Marii Dąbrowskiej. W żadnej innej sytuacji pp. Bratny i Wilhelmi nie byliby redaktorami reprezentacyjnego tygodnika literackiego. Ograniczenie wolności stwarza jedyną w swoim rodzaju koniunkturę dla miernot i karierowiczów. Ci panowie stają się fanatycznymi

obrońcami linii partyjnej, gdyż zdają sobie świetnie sprawę czym im grozi "odwilż" i liberalizacja. Liberalizacja oznaczałaby powrót na scenę literacką prawdziwych talentów.
Najpełniejszy wyraz tym obawom w cytowanej dyskusji dał Bohdan Czeszko:
"Moim zmartwieniem politycznym związanym... z rozszerzeniem strefy swobody wypowiedzi jest niestety będący regułą u nas pęd do zdobywania sobie łatwej popularności, przy całkowitym zluzowaniu rygorów intelektualnych. Jeśli przy tym
strofować i pouczać ludzi miary Kotarbińskiego czy Marii Dąbrowskiej. W żadnej innej sytuacji pp. Bratny i Wilhelmi nie byliby redaktorami reprezentacyjnego tygodnika literackiego. Ograniczenie wolności stwarza jedyną w swoim rodzaju koniunkturę dla miernot i karierowiczów. Ci panowie stają się fanatycznymi<br><br>&lt;page nr=150&gt; obrońcami linii partyjnej, gdyż zdają sobie świetnie sprawę czym im grozi "odwilż" i liberalizacja. Liberalizacja oznaczałaby powrót na scenę literacką prawdziwych talentów.<br>Najpełniejszy wyraz tym obawom w cytowanej dyskusji dał Bohdan Czeszko:<br>"Moim zmartwieniem politycznym związanym... z rozszerzeniem strefy swobody wypowiedzi jest niestety będący regułą u nas pęd do zdobywania sobie łatwej popularności, przy całkowitym zluzowaniu rygorów intelektualnych. Jeśli przy tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego