Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 11
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1976
Tytuł: Kultura
Nr: 11
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1976
Press - Msgr. Vincas MINCEVICIU.
Za Czechów - Redakcja Svedectvi - red. Pavel TIGRID.
Za Rosjan - Redakcja Kontynentu - red. Vladimir MAKSIMOV.
Za Rumunów - Eugene IONESCO.
Za Ukraińców - Redakcja Suczasnist' - red. Iwan KOSZELIWEĆ.
Za Węgrów - Redakcja Irodalmi Ujsag - red. Tibor MERAI.
KRYZYS WŁADZY W POLSCE
Aktyw partyjny PZPR jest przyzwyczajony do walk frakcyjnych. W gruncie rzeczy wypełniły one całą historię PRL. Obecna sytuacja dezorientuje jednak te koła. Wszyscy zdają sobie sprawę, że chodzi już nie o zwykłe przetargi w górze partyjnej, ale o niezdolność całego kierownictwa do rządzenia.
Partia coraz to sama musi się dezawuować. Swoistym rekordem było odwołanie przez Jaroszewicza podwyżek cen w ciągu
Za Czechów - Redakcja Svedectvi - red. Pavel TIGRID.
Za Rosjan - Redakcja Kontynentu - red. Vladimir MAKSIMOV.
Za Rumunów - Eugene IONESCO.
Za Ukraińców - Redakcja Suczasnist' - red. Iwan KOSZELIWEĆ.
Za Węgrów - Redakcja Irodalmi Ujsag - red. Tibor MERAI.
KRYZYS WŁADZY W POLSCE
Aktyw partyjny PZPR jest przyzwyczajony do walk frakcyjnych. W gruncie rzeczy wypełniły one całą historię PRL. Obecna sytuacja dezorientuje jednak te koła. Wszyscy zdają sobie sprawę, że chodzi już nie o zwykłe przetargi w górze partyjnej, ale o niezdolność całego kierownictwa do rządzenia.
Partia coraz to sama musi się dezawuować. Swoistym rekordem było odwołanie przez Jaroszewicza podwyżek cen w ciągu
Press</> - Msgr. Vincas MINCEVICIU. <br>Za Czechów - Redakcja <name type="tit">Svedectvi</> - red. Pavel TIGRID. <br>Za Rosjan - Redakcja <name type="tit">Kontynentu</> - red. Vladimir MAKSIMOV. <br>Za Rumunów - Eugene <name type="tit">IONESCO</>.<br>Za Ukraińców - Redakcja <name type="tit">Suczasnist</>' - red. Iwan KOSZELIWEĆ. <br>Za Węgrów - Redakcja <name type="tit">Irodalmi Ujsag</> - red. Tibor MERAI.</><br><br><div type="art" sex="m"><tit>KRYZYS WŁADZY W POLSCE</><br><intro>Aktyw partyjny PZPR jest przyzwyczajony do walk frakcyjnych. W gruncie rzeczy wypełniły one całą historię PRL. Obecna sytuacja dezorientuje jednak te koła. Wszyscy zdają sobie sprawę, że chodzi już nie o zwykłe przetargi w górze partyjnej, ale o niezdolność całego kierownictwa do rządzenia.</><br>Partia coraz to sama musi się dezawuować. Swoistym rekordem było odwołanie przez Jaroszewicza podwyżek cen w ciągu
