Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
i nienawidzi Brzytwę, jej napastliwe, albo pudrowane odpytywania - w zależności od statusu ofiary - przysparzają rozgłosu, zdarza się wydobywają z magmy, kreują, utrwalają w pamięci społeczeństwa twarz i nazwisko, tak czy inaczej przydają rozgłosu wywiadywanemu.
Brzytwa marszowym krokiem starego wiarusa, w opiętych spodniach z połyskliwej tkaniny, podkreślających długie nogi, nadciąga ku grupce do niedawna czynnych, aktualnie byłych politycznych osobistości.
- ... żył tylko dla siebie, umarł dla dobra Państwa, powiedział Maurepas o Fleurym z zawodu kardynale, swego czasu pierwszym ministrze Ludwika piętnastego... - poraża erudycją Światowiec, na widok klanu byłych.
- Przecież ten nasz, tutejszy, nie umarł! Wysiedział do ostatniej chwili kadencji, dopóki się nie skończyła
i nienawidzi Brzytwę, jej napastliwe, albo pudrowane odpytywania - w zależności od statusu ofiary - przysparzają rozgłosu, zdarza się wydobywają z magmy, kreują, utrwalają w pamięci społeczeństwa twarz i nazwisko, tak czy inaczej przydają rozgłosu wywiadywanemu.<br>Brzytwa marszowym krokiem starego wiarusa, w opiętych spodniach z połyskliwej tkaniny, podkreślających długie nogi, nadciąga ku grupce do niedawna czynnych, aktualnie byłych politycznych osobistości.<br>- ... żył tylko dla siebie, umarł dla dobra Państwa, powiedział Maurepas o Fleurym z zawodu kardynale, swego czasu pierwszym ministrze Ludwika piętnastego... - poraża erudycją Światowiec, na widok klanu byłych.<br>- Przecież ten nasz, tutejszy, nie umarł! Wysiedział do ostatniej chwili kadencji, dopóki się nie skończyła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego