Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
się pójść gdzieś na śniadanie. Sobota. Pusty, zimny Nowy Jork. Nie mam mapy, nie wiem, gdzie jestem. Trafiam do jakiegoś parku i zdumienie moje nie ma granic - wydzielone, ogrodzone miejsce dla psów, gdzie pełno zbitych na małej przestrzeni zwierząt i ich właścicieli. Ludzie ze sobą nie rozmawiają, psy się nie gryzą. Nadchodzą następne psy, a z każdym dwoje ludzi. Nic nie rozumiem. Przemyka mi przez głowę myśl, że w Polsce do każdego człowieka byłyby dwa psy, a tu odwrotnie. Nic nie rozumiem. Idę dalej, nigdzie nie mogę znaleźć nic do zjedzenia. Wreszcie samotne śniadanie: zamrożone jajko sadzone kładą mi na jakiejś
się pójść gdzieś na śniadanie. Sobota. Pusty, zimny Nowy Jork. Nie mam mapy, nie wiem, gdzie jestem. Trafiam do jakiegoś parku i zdumienie moje nie ma granic - wydzielone, ogrodzone miejsce dla psów, gdzie pełno zbitych na małej przestrzeni zwierząt i ich właścicieli. Ludzie ze sobą nie rozmawiają, psy się nie gryzą. Nadchodzą następne psy, a z każdym dwoje ludzi. Nic nie rozumiem. Przemyka mi przez głowę myśl, że w Polsce do każdego człowieka byłyby dwa psy, a tu odwrotnie. Nic nie rozumiem. Idę dalej, nigdzie nie mogę znaleźć nic do zjedzenia. Wreszcie samotne śniadanie: zamrożone jajko sadzone kładą mi na jakiejś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego