Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Dolina Issy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1955
czas na ceremonie, a również ze skąpstwa. Co do gości, to irytowali ją dlatego, że trzeba ich bawić, kiedy nie ma się tego usposobienia i dlatego, że trzeba im dać jeść. Nie nosiła kaftaników, wełnianych lalek ani sznurówek. W zimie ulubionym jej zajęciem było stawać przy piecu, zadzierać spódnicę i grzać tyłek - ta pozycja oznaczała, że jest gotowa do rozmowy. Ów gest wyzwala wobec obyczajów bardzo Tomaszowi imponował. Gniewy babci Misi pozostawały chyba na powierzchni, tam wewnątrz siedziało coś jak pękanie ze śmiechu i zostawiona samej sobie, ogrodzona przez obojętność, musiała bawić się doskonale. Tomasz odgadywał, że zrobiona jest z twardego
czas na ceremonie, a również ze skąpstwa. Co do gości, to irytowali ją dlatego, że trzeba ich bawić, kiedy nie ma się tego usposobienia i dlatego, że trzeba im dać jeść. Nie nosiła kaftaników, wełnianych lalek ani sznurówek. W zimie ulubionym jej zajęciem było stawać przy piecu, zadzierać spódnicę i grzać tyłek - ta pozycja oznaczała, że jest gotowa do rozmowy. Ów gest wyzwala wobec obyczajów bardzo Tomaszowi imponował. Gniewy babci Misi pozostawały chyba na powierzchni, tam wewnątrz siedziało coś jak pękanie ze śmiechu i zostawiona samej sobie, ogrodzona przez obojętność, musiała bawić się doskonale. Tomasz odgadywał, że zrobiona jest z twardego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego