Typ tekstu: Książka
Autor: Zubiński Tadeusz
Tytuł: Odlot dzikich gęsi
Rok: 2001
historię, a może to on sam ją wymyślił i napisał). Kolejne pytanie. Po co było to wszystko? Przeszłość nie powróci, śmieszny był, miał złudzenia. Nie ma najmniejszego powodu ani potrzeby, żeby wróciła. On już inny i wszystko wokół też. Wszystko nie tak i nie to. Krok po kroku wstępował w grząską i lepką otchłań. W spoconej dłoni kilka suchych listków, bez koloru, wszystkie jednako ciemne i suche. Nic nie jest już szare, nie jest granatowe, już tylko może być czarne. Wyrzucił raz ręce w górę, czy to możliwe, że tam w górze jest niebo, gwiazdy, że wschodzi słońce, aby gdzieś w
historię, a może to on sam ją wymyślił i napisał). Kolejne pytanie. Po co było to wszystko? Przeszłość nie powróci, śmieszny był, miał złudzenia. Nie ma najmniejszego powodu ani potrzeby, żeby wróciła. On już inny i wszystko wokół też. Wszystko nie tak i nie to. Krok po kroku wstępował w grząską i lepką otchłań. W spoconej dłoni kilka suchych listków, bez koloru, wszystkie jednako ciemne i suche. Nic nie jest już szare, nie jest granatowe, już tylko może być czarne. Wyrzucił raz ręce w górę, czy to możliwe, że tam w górze jest niebo, gwiazdy, że wschodzi słońce, aby gdzieś w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego