Typ tekstu: Książka
Autor: Świderski Bronisław
Tytuł: Słowa obcego
Rok: 1998
zeszytach. Siedzący w trzecim rzędzie zaczęli poruszać się niespokojnie. Niektórzy wyciągali szyje, by zbliżyć się do słuchaczy z drugiego rzędu. Inni odchylali się do tyłu, by uchwycić to, co stało się łatwym łupem wyżej siedzących.
Owszem, do trzeciego rzędu docierały pewne dźwięki, ale w jakże opłakanym stanie! Prawie wszystkie słowa gubiły po drodze końcówki. W dodatku krzesełko przybysza było chyba za niskie, gdyż większość dźwięków przelatywała nad jego głową. Jedynie ciężkie terminy fachowe zachowywały się inaczej. Od czasu do czasu czepiały się jego włosów, przez chwilę próbowały wznieść się do góry, by, kompletnie wyczerpane, opaść na czubek głowy, jednocześnie powodując swędzenie
zeszytach. Siedzący w trzecim rzędzie zaczęli poruszać się niespokojnie. Niektórzy wyciągali szyje, by zbliżyć się do słuchaczy z drugiego rzędu. Inni odchylali się do tyłu, by uchwycić to, co stało się łatwym łupem wyżej siedzących.<br>Owszem, do trzeciego rzędu docierały pewne dźwięki, ale w jakże opłakanym stanie! Prawie wszystkie słowa gubiły po drodze końcówki. W dodatku krzesełko przybysza było chyba za niskie, gdyż większość dźwięków przelatywała nad jego głową. Jedynie ciężkie terminy fachowe zachowywały się inaczej. Od czasu do czasu czepiały się jego włosów, przez chwilę próbowały wznieść się do góry, by, kompletnie wyczerpane, opaść na czubek głowy, jednocześnie powodując swędzenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego