Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Jest bardzo praktyczny.
- Jak to, przecież tak się kochaliście.
- Ona była zimna już wtedy, gdy ją po raz pierwszy skosztowałem. Nie jest smaczna... W życiu mężczyzny przychodzi czas, kiedy musi odłożyć zabawki i zabrać się za poważniejsze sprawy. Ale długo będę pamiętał, jaką miałem zabawę.
- A co do tych nowych gwiazdeczek, to jak oceniasz Pamelę Anderson?
- No cóż. Jestem jej ideałem i pragnieniem serca. Ta pani mnie kocha, tylko jeszcze o tym nie wie. Ona ma serce wielkie jak Teksas.
- No, nie tylko serce....
- Tak, te oczy są jak błękit teksańskiego nieba. Wystarczy, że raz tam wpadniesz i już nie będziesz
Jest bardzo praktyczny.<br>- Jak to, przecież tak się kochaliście.<br>- Ona była zimna już wtedy, gdy ją po raz pierwszy skosztowałem. Nie jest smaczna... W życiu mężczyzny przychodzi czas, kiedy musi odłożyć zabawki i zabrać się za poważniejsze sprawy. Ale długo będę pamiętał, jaką miałem zabawę.<br>- A co do tych nowych gwiazdeczek, to jak oceniasz Pamelę Anderson?<br>- No cóż. Jestem jej ideałem i pragnieniem serca. Ta pani mnie kocha, tylko jeszcze o tym nie wie. Ona ma serce wielkie jak Teksas.<br>- No, nie tylko serce....<br>- Tak, te oczy są jak błękit teksańskiego nieba. Wystarczy, że raz tam wpadniesz i już nie będziesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego