Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 36
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
jeszcze) twór zwany "parking pod Gubałówką" i nie wiadomo, co znaczy "do 20 lipca"? Że potem wolno? Oczywisty idiotyzm uchyla później Wojewódzki Inspektor Sanitarny.

Pierwsza krew

W tym czasie głośno już o konieczności likwidacji nielegalnego targowiska. Pojawiają się pierwsze efekty kupieckiej współpracy. Firma PEKPOL zgłasza propozycję (i projekt) budowy nowoczesnej hali targowej, jednak proponowane przez nią warunki uczyniły by z wolnych kupców wieloletnich wyrobników. Część z nich działa już w sposób zorganizowany - w ramach Tatrzańskiego Zrzeszenia Kupców. Przedstawiają na spotkaniu z Zarządem Miasta swój projekt targowiska, który otrzymuje pozytywną opinię miasta, co budzi nadzieję wśród kupców ze Zrzeszenia. Nie na długo
jeszcze) twór zwany "parking pod Gubałówką" i nie wiadomo, co znaczy "do 20 lipca"? Że potem wolno? Oczywisty idiotyzm uchyla później Wojewódzki Inspektor Sanitarny.<br><br>&lt;tit&gt;Pierwsza krew&lt;/&gt;<br><br>W tym czasie głośno już o konieczności likwidacji nielegalnego targowiska. Pojawiają się pierwsze efekty kupieckiej współpracy. Firma PEKPOL zgłasza propozycję (i projekt) budowy nowoczesnej hali targowej, jednak proponowane przez nią warunki uczyniły by z wolnych kupców wieloletnich wyrobników. Część z nich działa już w sposób zorganizowany - w ramach Tatrzańskiego Zrzeszenia Kupców. Przedstawiają na spotkaniu z Zarządem Miasta swój projekt targowiska, który otrzymuje pozytywną opinię miasta, co budzi nadzieję wśród kupców ze Zrzeszenia. Nie na długo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego