Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
chwili naprężenia, ani chwili
tego nieprzyjemnego uczucia, kiedy to nie wiadomo z początku,
co robić z gościem, i kiedy gość także nie
wie, co robić ze sobą, i stoi jak na rozpalonych węglach.


Ani jednej takiej chwili, gdy proponuje się grzecznie:

- Może chcesz się pobawić w domino, a może
w halmę* albo loteryjkę? - i jednocześne zasłania
się dyskretnie lalki i gospodarstwo, bo nie wiadomo, czy gość
nie będzie "robił dorosłego".

Sabinka podeszła od razu do gospodarstwa i lalek, ale zrobiła
to nie tylko inaczej niż wszystkie dzieci, które znałam,
lecz także inaczej niż ja sama.

Nie podeszła do nich wcale jak
chwili naprężenia, ani chwili <br>tego nieprzyjemnego uczucia, kiedy to nie wiadomo z początku, <br>co robić z gościem, i kiedy gość także nie <br>wie, co robić ze sobą, i stoi jak na rozpalonych węglach. <br><br><br>Ani jednej takiej chwili, gdy proponuje się grzecznie: <br><br>- Może chcesz się pobawić w domino, a może <br>w halmę* albo loteryjkę? - i jednocześne zasłania <br>się dyskretnie lalki i gospodarstwo, bo nie wiadomo, czy gość <br>nie będzie "robił dorosłego". <br><br>Sabinka podeszła od razu do gospodarstwa i lalek, ale zrobiła <br>to nie tylko inaczej niż wszystkie dzieci, które znałam, <br>lecz także inaczej niż ja sama.<br><br>Nie podeszła do nich wcale jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego