Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
miasteczku T. zniknąć można było na różne sposoby. Krzyżowały się tu wpływy kilku różnych mafii - samochodowych i narkotykowych. Wprawdzie Wiesław N. bezpośrednio nie był zamieszany w nielegalne interesy, ale jego aresztowany kolega przemytnik - tak. Mógł więc zostać porwany i traktowany jako zakładnik do czasu zakończenia bliżej nie określonych ciemnych porachunków handlarza rowerów.

Grecka sielanka

Po dwóch miesiącach Wiesław N. odnalazł się sam. Przyszedł od niego list, w którym napisał: "Kochani Rodzice! Przepraszam za moje zniknięcie, ale zmusiły mnie do tego nagłe okoliczności, wybaczcie. Jestem cały i zdrowy, Grecja to cudowne miejsce na naszej planecie!"
List został nadany w miejscowości Kardica (Tesalia
miasteczku T. zniknąć można było na różne sposoby. Krzyżowały się tu wpływy kilku różnych mafii - samochodowych i narkotykowych. Wprawdzie Wiesław N. bezpośrednio nie był zamieszany w nielegalne interesy, ale jego aresztowany kolega przemytnik - tak. Mógł więc zostać porwany i traktowany jako zakładnik do czasu zakończenia bliżej nie określonych ciemnych porachunków handlarza rowerów.<br><br>&lt;tit&gt;Grecka sielanka&lt;/&gt;<br><br>Po dwóch miesiącach Wiesław N. odnalazł się sam. Przyszedł od niego list, w którym napisał: &lt;q&gt;"Kochani Rodzice! Przepraszam za moje zniknięcie, ale zmusiły mnie do tego nagłe okoliczności, wybaczcie. Jestem cały i zdrowy, Grecja to cudowne miejsce na naszej planecie!"&lt;/&gt;<br>List został nadany w miejscowości Kardica (Tesalia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego