muzyki folk, Signe Toly Anderson. Zanim cała szóstka weszła do studia, by zarejestrować pierwszy album, była już znana niemal w całych Stanach, a to dzięki znakomitemu, kopiowanemu po dziś dzień pomysłowi na autopromocję: zaraz po podpisaniu kontraktu z firmą RCA zespół wypuścił na rynek nalepki, znaczki, plakaty i gadżety z hasłem "Jefferson Airplane Loves You". Zagwarantował sobie też gigantyczną, jak na owe czasy i jak na debiutantów, sumę 20 tysięcy dolarów zaliczki. Wytrawny biznesmen, uciekinier z nazistowskich Niemiec Bill Graham (urodzony jako Wolfgang Grajonca), organizator koncertów, właśnie występami Jefferson Airplane zainaugurował serię prowadzonych przez siebie koncertów w zaadaptowanej sali Fillmore Auditorium