Nie, będziesz wtedy wiedział, kim jesteś i za co dziękować.<br>- E tam - urywam, bo wiem, że nie jest to takie proste. <br>Nachodzi mnie rozleniwienie. Nie chce mi się opowiadać Małgosi o tym, jak to kiedyś na mszy w góralskim kościółku przymierzałem się do roli prostego chłopa. I niestety, po pierwszym hauście zachwytu nad takim uproszczonym, wreszcie ustabilizowanym żywotem przyszła od razu fala zwątpienia: przecież te same ambicje i zawiści odrodziłyby się we mnie błyskawicznie, tyle tylko, że wśród innych rekwizytów i z innymi statystami.<br>Ale w tych pieniach, w lamentacjach dziadowskich na śmierć Chrystusa i śmierć każdego z nas, jest jednak