Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i inną drogą powrócić do bazy, ale to się nie udało, bowiem jak spod ziemi wyrosła następna blokada. Patrol został osaczony i obrzucony kamieniami, butelkami, i wszystkim, co było pod ręką. Na szczęście napastnicy nie mieli broni albo nie zdecydowali się jej użyć. Jeden z naszych żołnierzy, choć był w hełmie, został ugodzony kamieniem w potylicę. Na szczęście na bólu i strachu się skończyło. Częściowo uszkodzone zostały samochody. By wyciągnąć patrol z zasadzki, konieczna była interwencja grupy szybkiego reagowania. W czwartek po południu rozmawiałem z władzami Kaczanika. Ostrzegłem, że nie będziemy obojętni wobec napastników i otrzymałem zapewnienie, że w ciągu najbliższej
i inną drogą powrócić do bazy, ale to się nie udało, bowiem jak spod ziemi wyrosła następna blokada. Patrol został osaczony i obrzucony kamieniami, butelkami, i wszystkim, co było pod ręką. Na szczęście napastnicy nie mieli broni albo nie zdecydowali się jej użyć. Jeden z naszych żołnierzy, choć był w hełmie, został ugodzony kamieniem w potylicę. Na szczęście na bólu i strachu się skończyło. Częściowo uszkodzone zostały samochody. By wyciągnąć patrol z zasadzki, konieczna była interwencja grupy szybkiego reagowania. W czwartek po południu rozmawiałem z władzami <name type="place">Kaczanika</>. Ostrzegłem, że nie będziemy obojętni wobec napastników i otrzymałem zapewnienie, że w ciągu najbliższej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego