Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
bazie imaginacyjnych kalorii. Bez cukru. Bez cukru. Bez pudru.
Miała tylko nadzieję, że jak już będzie w niebie, to się naje za wszystkie czasy. Tam podobno tak jest.
- Czegoś mi w życiu brakuje - poskarżyła się sąsiadce na klatce.
- Vitamin? - zgadywała pani Boryczkowa.
- Nie, nie to nie to.
- Znajdź sobie jakieś hobby - doradziła sąsiadka.
- Ale jakie?
- No nie wiem, może jedzenie?
Emilia zazgrzytała nerwowo zębami i zwymiotowała kolejny posiłek na zdumioną z obrotu sprawy sąsiadkę, która natychmiast poszła do domu się obrazić na dobre.
- Te pory są takie dziwne
- Jakie pory? Na skórze?
- Nie przyjęć.
Emilia długo wyczekiwała na swoją kolej podczas
bazie imaginacyjnych kalorii. Bez cukru. Bez cukru. Bez pudru. <br>Miała tylko nadzieję, że jak już będzie w niebie, to się naje za wszystkie czasy. Tam podobno tak jest.<br>- Czegoś mi w życiu brakuje - poskarżyła się sąsiadce na klatce.<br>- Vitamin? - zgadywała pani Boryczkowa. <br>- Nie, nie to nie to.<br>- Znajdź sobie jakieś hobby - doradziła sąsiadka.<br>- Ale jakie?<br>- No nie wiem, może jedzenie?<br>Emilia zazgrzytała nerwowo zębami i zwymiotowała kolejny posiłek na zdumioną z obrotu sprawy sąsiadkę, która natychmiast poszła do domu się obrazić na dobre.<br>- Te pory są takie dziwne<br>- Jakie pory? Na skórze?<br>- Nie przyjęć.<br>Emilia długo wyczekiwała na swoją kolej podczas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego