Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
pół godziny, a potem król miał przemowę do Maciusia:
- Biały przyjacielu, jaśniejszy od słońca, dziękuję ci, że przyjechałeś. Jestem najszczęśliwszym z ludzi na świecie, że mogę ciebie oglądać. Proszę cię i błagam, daj znak ręką, że się zgadzasz, a oto ten wielki miecz pogrążę w swoje serce - i dostąpię najwyższego honoru, by być zjedzonym przez swojego drogiego gościa.
To mówiąc przyłożył ostrze długiej dzidy do piersi i czekał.
Maciuś powiedział przez tłumacza, że w żaden sposób się nie zgadza, że chce z nim się przyjaźnić, rozmawiać i bawić, ale nie chce go zjadać.
Wtedy król, jego sto żon i wszystkie czarne
pół godziny, a potem król miał przemowę do Maciusia:<br>- Biały przyjacielu, jaśniejszy od słońca, dziękuję ci, że przyjechałeś. Jestem najszczęśliwszym z ludzi na świecie, że mogę ciebie oglądać. Proszę cię i błagam, daj znak ręką, że się zgadzasz, a oto ten wielki miecz pogrążę w swoje serce - i dostąpię najwyższego honoru, by być zjedzonym przez swojego drogiego gościa.<br>To mówiąc przyłożył ostrze długiej dzidy do piersi i czekał.<br>Maciuś powiedział przez tłumacza, że w żaden sposób się nie zgadza, że chce z nim się przyjaźnić, rozmawiać i bawić, ale nie chce go zjadać.<br>Wtedy król, jego sto żon i wszystkie czarne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego