Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Witold Karol Borowski
Tytuł: strona o książkach, fotografii, Bieszczadach, żółwiach i kulinariach
Rok: 2003
w bezruchu
Sam wygląd tego kawałka Ziemi jest inny niż wszystkich innych miejsc. Zresztą jak cudnie, że możemy cieszyć się taką różnorodnością. Mamy fart - my, ludzie - nieprawdaż? Jedni sylwety tych gór kojarzą z zastygłymi falami morskimi. Jest w tym trochę prawdy, gdyż wiatry smagające od tysiącleci ten krajobraz profilują go iście tak jak powstają spienione bałwany. Tyle, że wolniej. Wiatr odkrywa skały na zachodnich stokach. A strumienie, podobnie jak i same góry, płyną równolegle z południowego-wschodu, na północny-zachód. Drudzy przyrównują Bieszczady do równo ułożonych skib w świeżo zaoranej ziemi. Ja widzę Żółwie, podzielone na rodziny, które z wrodzonym sobie
w bezruchu&lt;/&gt;<br>Sam wygląd tego kawałka Ziemi jest inny niż wszystkich innych miejsc. Zresztą jak cudnie, że możemy cieszyć się taką różnorodnością. Mamy fart - my, ludzie - nieprawdaż? Jedni sylwety tych gór kojarzą z zastygłymi falami morskimi. Jest w tym trochę prawdy, gdyż wiatry smagające od tysiącleci ten krajobraz profilują go iście tak jak powstają spienione bałwany. Tyle, że wolniej. Wiatr odkrywa skały na zachodnich stokach. A strumienie, podobnie jak i same góry, płyną równolegle z południowego-wschodu, na północny-zachód. Drudzy przyrównują Bieszczady do równo ułożonych skib w świeżo zaoranej ziemi. Ja widzę Żółwie, podzielone na rodziny, które z wrodzonym sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego