muszę im zasuwać mój bajer o tradycji rodzinnej skazującej mnie na longinesa, oni prezentują te swoje omegi - raz jest to model Jamesa Bonda, kiedy indziej taki, co był na Księżycu, ale nie do końca, tamten model ma jakąś tam blaszkę i będzie sprowadzony specjalnie w przyszłym tygodniu, i tak dalej, i tak dalej. A Szuwar klasycznie, jak to katol: o dzieciach.<br>- Wiesz, dzieci to trochę taka bomba z opóźnionym zapłonem. Wychowujesz, wychowujesz i nie wiesz, co z tego wyrośnie.<br>- Ale pewnym rzeczom można jednak zapobiec.<br>- Chyba nie do końca. Dla mnie jest to walka z niewiadomym rezultatem. <br>Dzieciaki to rzeczywiście wielka niespodzianka. <br><br>wrzesień