Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
jak masyw Tatr". Mama: "Stateczna? Przecież mogłaby obdzielić temperamentem cały dział marketingu w swojej firmie! A do tego potrafi zachować zimną krew w każdej sytuacji". Twój chłopak: "Opanowana? Przecież to znana histeryczka, średnio raz na tydzień przechodzi załamanie nerwowe. Ale za to jaki z niej wspaniały przyjaciel". I tak dalej, i tak dalej. Już rozumiesz, o co chodzi? Nie zdając sobie z tego sprawy, w zależności od sytuacji wchodzisz w konkretną rolę i postępujesz zgodnie ze scenariuszem. Przykład?
Do roli grzecznej córeczki nie pasuje krzykliwy tatuaż, więc dyskretnie zasłaniasz go bluzką z długim rękawem, tak samo jak twoja babcia zaraz po zniknięciu z
jak masyw Tatr". Mama: "Stateczna? Przecież mogłaby obdzielić temperamentem cały dział marketingu w swojej firmie! A do tego potrafi zachować zimną krew w każdej sytuacji". Twój chłopak: "Opanowana? Przecież to znana histeryczka, średnio raz na tydzień przechodzi załamanie nerwowe. Ale za to jaki z niej wspaniały przyjaciel". I tak dalej, i tak dalej. Już rozumiesz, o co chodzi? Nie zdając sobie z tego sprawy, w zależności od sytuacji wchodzisz w konkretną rolę i postępujesz zgodnie ze scenariuszem. Przykład?<br>Do roli grzecznej córeczki nie pasuje krzykliwy tatuaż, więc dyskretnie zasłaniasz go bluzką z długim rękawem, tak samo jak twoja babcia zaraz po zniknięciu z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego