ulic, <br>nie mogła się oderwać od wystaw sklepowych, wyrażała uznanie dla restauracyj. <br>Lecz <orig>hofrat</>, który znał dochody monarchii i ich podział między poszczególne <br>kraje, patrzył na dobrobyt wiedeński zasępiony, a smak przedniego "Schweinscarr" <br>psuły mu cyfry wywozu świń galicyjskich. Tum Świętego Szczepana go rozczarował,. <br>architektura domów była pospolita i monotonna, ich ciemna szarość miała coś <br>z sadzy, pomniki były pretensjonalne. Prater sprawiał wrażenie jarmarczne. Wypowiedziawszy <br>głośno te uwagi, odnajdywał w głębi duszy zupełnie inny pogląd, który go upokarzał. <br>Unikał wzroku Teofila, chłopiec szedł przy nim w milczeniu i od czasu do czasu <br>patrzył nań z ciekawością. Radca dworu zazdrościł synowi, który, nie