Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
garść ze dwa tuziny tego drobiazgu. Te ślimaki - opowiadają mi moi informatorzy z Palo - najchętniej przesiadują na łodygach wodnych hiacyntów. Można by zabójcy w skorupce darować to jego zamiłowanie do kwiatów, ale w barrio, które odwiedziłem, niewielu ludzi zdaje sobie w pełni sprawę z tego, że to on jest winowajcą ich cierpienia. Wielu chłopów wierzy, że to złe moce i obrażone demony upatrują sobie w wiosce ofiary, które im się naraziły, że stąd bierze się powolna śmierć i napęczniałe brzuchy.
Wolałbym się nie wdawać w jałowe rozważania, nie mając rozeznania na miejscu. Z samolotu, który po przelocie z dalekiej Manili podchodzi do
garść ze dwa tuziny tego drobiazgu. Te ślimaki - opowiadają mi moi informatorzy z Palo - najchętniej przesiadują na łodygach wodnych hiacyntów. Można by zabójcy w skorupce darować to jego zamiłowanie do kwiatów, ale w barrio, które odwiedziłem, niewielu ludzi zdaje sobie w pełni sprawę z tego, że to on jest winowajcą ich cierpienia. Wielu chłopów wierzy, że to złe moce i obrażone demony upatrują sobie w wiosce ofiary, które im się naraziły, że stąd bierze się powolna śmierć i napęczniałe brzuchy.<br> Wolałbym się nie wdawać w jałowe rozważania, nie mając rozeznania na miejscu. Z samolotu, który po przelocie z dalekiej Manili podchodzi do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego