Typ tekstu: Książka
Tytuł: Seksmisja
Rok: 1983
panią. Tylko jakaś taka poważna. A czemu ona taka poważna, co grubciu? No masz. No co, dobre paproszki? Jedz, jedz, jak nie będziesz jadł, to pani cię zamknie w takiej dziurze jak nas tutaj.
Do tego wysiada wentylacja.
Bądź grzecznym odkurzaczykiem.
Aaa!

Co się stało?
To bezpiecznik.
Pilnować ich.
Pilnuj ich, idę po latarki.
No, to już koniec, cała faza wysiadła.
Włączyć oświetlenie awaryjne. Włączyć oświetlenie awaryjne.
Uwaga, nie ruszać się.
Nie po oczach! Nie po oczach!
Zostać na miejscach.
Jak tam u was? Jest światło?
Nie ma. Dawajcie wreszcie to światło.
Jeszcze przed chwilą tu byli.
Może schowali się do toalety
panią. Tylko jakaś taka poważna. A czemu ona taka poważna, co grubciu? No masz. No co, dobre paproszki? Jedz, jedz, jak nie będziesz jadł, to pani cię zamknie w takiej dziurze jak nas tutaj.&lt;/&gt;<br>&lt;who7&gt;Do tego wysiada wentylacja.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Bądź grzecznym odkurzaczykiem.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Aaa!&lt;/&gt;<br><br>&lt;whon&gt;Co się stało?&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;To bezpiecznik.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Pilnować ich.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Pilnuj ich, idę po latarki.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;No, to już koniec, cała faza wysiadła.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Włączyć oświetlenie awaryjne. Włączyć oświetlenie awaryjne.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Uwaga, nie ruszać się.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Nie po oczach! Nie po oczach!&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Zostać na miejscach.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Jak tam u was? Jest światło?&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Nie ma. Dawajcie wreszcie to światło.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Jeszcze przed chwilą tu byli.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt;Może schowali się do toalety
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego